Zebraliśmy część najczęściej zadawanych pytań od początkujących ogrodników. Aby Was zachęcić do uprawiania roślin, odpowiedzi znajdziecie poniżej!
Dlaczego warto hodować rośliny w domu?
Odpowiednio zadbane rośliny nawilżają powietrze. Rośliny posiadają ogromne walory estetyczne, są przyjemne dla oka. Jeśli ktoś lubi spędzać czas wśród zieleni, to z roślinami może poczuć się swobodnie, odpocząć, odpowiednio się zrelaksować. Jakie rośliny wybrać? Myślę, że to zależy przede wszystkim od warunków, które możemy im zapewnić (mam tu na myśli wilgotność powietrza, nasłonecznienie, regularne podlewanie).
Jakie rośliny wybrać na początek?
Warto zacząć od roślin mniej wymagających. Od takich, o których możemy czasem zapomnieć. O tych, które są mniej podatne na szkodniki i uszkodzenia wynikające z trudności z odpowiednią wilgotnością powietrza. Zawsze na początek przygody proponuję swoim klientom zamiokulkasa lub sansewerię. To tzw. żelazne rośliny. Kiedy zapomnimy je podlać przez dwa/trzy tygodnie to nie ucierpią! Dodatkowo dobrze czują się zarówno na jasnych jak i ciemniejszych stanowiskach. Uwaga! Kaktusy wcale nie są łatwe w uprawie – to opinia powszechnie panująca! One wymagają ogromnej ilości słońca, którą nie zawsze możemy im zapewnić oraz odpowiedniego podłoża. Zacznijmy od roślin mniej skomplikowanych, aby się nie zniechęcić, złapać bakcyla i z czasem powiększać swoją kolekcję o trudniejsze odmiany.
Czy domowy ogródek warto planować?
Oczywiście, że warto! Chociaż wiem, że często kupowanie roślin to spontan! Jednak na początek powinniśmy sprawdzić ile światła możemy zapewnić naszym roślinom, potem pomyśleć nad możliwościami podlewania (jeżeli często wyjeżdżamy albo mamy po prostu mniej czasu to nie kupujmy roślin, które należy podlewać co drugi dzień). Jeżeli chodzi o rozmieszczenie roślin, to nie ustawiajmy roślin przy kaloryferach. Nie znoszą ciepłego, suchego powietrza. Większość roślin nie przepada również za przeciągiem, dlatego starajmy się nie umieszczać ich na linii powietrza, wpadającego z okna.
Czy nowy zakup od razu przesadzać?
Jest kilka szkół. Nowe rośliny zaleca się przesadzić do nowego podłoża i zmienić jej doniczkę na większą zaraz po zakupie. Ja jednak należę do zwolenników tej drugiej szkoły. Kiedy przynosimy roślinkę do domu, zmieniamy jej otoczenie i miejsce, osłabiamy ją. Poczekajmy, aż „zaaklimatyzuje się” w nowym miejscu. Pamiętajmy też, że najlepiej przesadzać rośliny wiosną.
Jak przesadzać?
Kiedy decydujemy się na przesadzenie, to zawsze wybierajmy nieco większą doniczkę od poprzedniej. Nigdy nie przesadzajmy do mniejszej doniczki (chyba, że dzielimy roślinę na mniejsze sadzonki). Pamiętajmy o odpowiednim drenażu na dnie. Dobierajmy ziemię do gatunku rośliny – nie wszystkie rośliny dobrze czują się w uniwersalnym podłożu, niektóre wolą glinę lub podłoże z piaskiem.
Co z podlewaniem? Jak często podlewać rośliny?
Zdecydowanie lepiej przesuszyć roślinę niż przelać. Przelanie grozi gniciem korzeni, a to śmierć dla roślinki. Staram się powtarzać, że zawsze lepiej mniej a częściej, niż raz a dobrze chociaż są wyjątki! Pamiętajmy, aby zimą ograniczyć podlewanie roślin.
Wszystko zależy od warunków, które preferuje roślina! Mamy gatunki, które lubią być podlewane rzadziej, ale obficie (jak np. pachira czy strelicja). Inne uwielbiają regularnie wilgotne podłoże – np. figowce, filodendrony. O sukulentach warto zapomnieć, jeżeli chodzi o podlewanie, podlewamy je rzadko i symbolicznie. Nie pryskamy. Są też rośliny, które uwielbiają pić wodę z podstawki – np. trzykrotki. Co do spryskiwania roślin – według mnie lepiej przecierać liście wilgotną ściereczką lub zainwestować w nawilżacz. Monstery i filodendrony oraz inne rośliny z dużymi liśćmi są narażone na choroby grzybicze, więc pozostawiona woda po spryskaniu jest zagrożeniem. Każda roślina preferuje inne zabiegi.